Jeśli kiedykolwiek zauważyłeś biały nalot na swoich sadzonkach pomidorów, prawdopodobnie najpierw zaatakowała cię pleśń. Zanim wyrzucisz sadzonki, zastanów się dwa razy i sprawdź, co tak naprawdę jest z nimi nie tak.
Oczywiście w większości przypadków będzie to pleśń, ale czy pomyślałeś o tym, że może to być na przykład osad z wody lub efekt nawożenia sadzonek?
Czym jest biały nalot na sadzonkach pomidorów?
Biały nalot na sadzonkach pomidorów niekoniecznie jest związany z zarazą. W rzeczywistości może być związany z potrzebą czynników podstawowych.
Weźmy na początek wspomnianą wcześniej pleśń. Jej obecność można rozpoznać po białym, podobnym do waty osadzie, który odkłada się na powierzchni gleby. Jest to często wynikiem nadmiernego podlewania lub słabego drenażu i słabej wentylacji doniczki i pomieszczenia. Pleśń może również powstawać w wyniku zbyt małej ilości światła słonecznego na sadzonkach.
Innym przypadkiem mogą być na przykład sole mineralne wytrącające się z wody. W tym przypadku biała roślinność lekko błyszczy w słońcu. Jest to spowodowane stosowaniem nawozów wieloskładnikowych w nieodpowiednio przygotowanej wodzie, tj. wodzie o zbyt wysokim pH i twardości.
To nie pleśń, to błąd w pielęgnacji
Czasami biały nalot na sadzonkach pomidorów to nic innego jak wytrącony wapń. Wykwit ma wtedy konsystencję twardych grudek o lekko żółtawym zabarwieniu. Jest to wynik podlewania sadzonek twardą wodą z kranu.
Choć obecność tego typu białego nalotu nie jest szkodliwa dla roślin, warto podnieść pH gleby, aby pozbyć się nieestetycznego problemu.
Jak zwalczyć zarazę na sadzonkach pomidorów?
Co jednak, jeśli biały nalot okaże się w rzeczywistości mączniakiem? Wtedy możemy spróbować zwalczyć ją za pomocą cynamonu lub środków przeciwgrzybiczych. Oczywiście konieczna będzie wzmożona pielęgnacja roślin i zapewnienie im jak najlepszych warunków wzrostu.
W tym celu zaleca się stosowanie wody z kranu, która stała przez co najmniej 24 godziny przed podlewaniem. Zamiast tego można również użyć wody deszczowej lub przefiltrowanej. Ważne jest, aby woda do podlewania miała pH od 6 do 6,5 i stosunkowo niską zawartość wapnia.